Bezimienni
Autor: Ramsey Campbell
Wydawnictwo: Phantom Press 2020
Okładka: twarda
Stan: bardzo dobry
Uwagi: brak
O książce:
Campbell to ten autor, który nigdy nie wali młotem w czaszkę, tylko pozwala, żeby strach wlazł w człowieka jak wilgoć w mury – powoli, niepostrzeżenie, ale nieodwracalnie. Bezimienni to książka o sekcie, o utracie dziecka, o tym, co zostaje z człowieka, kiedy nadzieja miesza się z obłędem. Ale tak naprawdę to opowieść o samotności, która gryzie mocniej niż wszystkie potwory z kina grozy lat 80. razem wzięte.
Czytając, wracają obrazy z czasów, gdy gazety pełne były historii o porwaniach, tajemniczych kultach i satanistycznej panice. Campbell zna ten klimat na wylot – jego Anglia pachnie wilgocią, zatęchłą piwnicą i starymi gazetami. Zło nie objawia się tu jako demon z rogami, ale jako szept w słuchawce, czyjeś kroki za plecami, cień, który staje się obsesją.
Barbara, matka zmarłej dziewczynki, to postać boleśnie ludzka – nie bohaterka, tylko ktoś, kto rozpada się kawałek po kawałku. Jej desperacja, pogrążanie się w świecie podejrzeń i fałszywych tropów – to wszystko sprawia, że książkę czyta się bardziej jak koszmar na jawie niż thriller. Campbell odwraca klasyczne reguły horroru: im mniej mówi wprost, tym bardziej straszy.
I w tym jest cała siła Bezimiennych. Bo jeśli ktoś się spodziewa gore, rozczaruje się – zamiast tego dostanie lustro, w którym zobaczy, jak łatwo rozpacz i wiara w cud potrafią otworzyć drzwi do ciemności. To nie jest książka o potworach. To książka o tym, że największe sekty żyją w naszej głowie, karmią się bólem i każą nam wierzyć, że zmarli mogą wrócić.